Miała dar otwierania ludzkich serc…

Dzień życzliwości to szczególna okazja na uwrażliwienie ludzi na wzajemną życzliwość, wzbudzenie w nich pozytywnych emocji. Propaguje takie wartości jak: wzajemny szacunek, tolerancja, chęć niesienia pomocy i działania na rzecz innych. Taki dzień jak ten przypomina wszystkim, że warto jest zatrzymać się na chwilę, zastanowić nad własnym życiem, uczynić drobny gest życzliwości w stronę drugiego człowieka poprzez ciepły uśmiech, miłe słowo, uprzejmość.
Spójrzmy na naszą główną bohaterkę – księżną Daisy, która swoją pozytywną energię i dobro przekazywała ludziom każdego dnia. Czasami wśród sztywnej pruskiej arystokracji powtarzano: „Daisy is crazy”. Księżna była tak otwarta, że potrafiła zjednywać sobie ludzi bez względu na ich status społeczny. Miała dar otwierania ludzkich serc i czasami porównywana jest nawet z księżną Dianą. Angielskich księżnych było w tym czasie w Niemczech więcej. Żadna z nich nie miała charyzmy i magii Daisy. Wyprzedzała swoją epokę. Przyświecały jej cele i idee, które znacznie odbiegały od zwyczajowego życia arystokratki na początku XX w. Wielką wagę przywiązywała do praw kobiet. Prowadziła działalność charytatywną w szerokim tego słowa znaczeniu. Nie była to typowa dla szlachty działalność wspierająca ubogich. Księżna zakładała spółdzielnie socjalne. Była nietuzinkową postacią. Zabierała się za kompleksowe projekty i przedsięwzięcia charytatywne. W czasie I wojny światowej pracowała jako pielęgniarka Czerwonego Krzyża, a później, jeżdżąc już na wózku inwalidzkim, pomagała więźniom obozu koncentracyjnego Gross Rosen.

Uwierz, że w Tobie też drzemią niewyczerpalne pokłady dobra i każdego dnia bądź jak księżna – z uśmiechem na twarzy i miłym słowem do drugiego.